Dostałam znowu emaila od Czytelnika. Rezultat: banan na twarzy, ego troszkę bardziej rozrośnięte i humor takoż poprawiony – mimo zmęczenia, bo przecież to logiczne, że jak trzeba do pracy wstać o 6:30, to się do północy ogląda bajkę dla dzieci.
Na email odpisałam. Właściwie zawsze odpisuję. Nie ma ich na tyle dużo, żebym nie odpisała. Tym samym kolejna osoba odważyła się na coś więcej od czytania czy komentowania.
Stąd też sonda. „Bardziej bezpośredni kontakt” oznacza spotkanie w „realu”, wymianę emaili, dołączenie do moich osobistych znajomych na FB, odwzajemnienie blogowej znajomości (w postaci mojego czytania tworów Czytacza i wypowiadania się w komentarzach) czy cokolwiek innego, wykraczającego poza zwykłe czytanie czy komentowanie od czasu do czasu.
]]>
SONDA Gryzę przy bardziej bezpos’rednim kontakcie?
Zdecydowanie nie. Raczej nie. A to można nawia,zać bardziej bezpos’redni kontakt? Raczej tak. Zdecydowanie tak. Wisisz mi kasę za szczepionkę na ws’ciekliznę.
Zobacz wyniki
Przepraszam za dziwne pliterki (typu „s'” zamiast „ś”), ale program jest niedorobiony i ich inaczej nie trawi.