Już od dwóch dni na drogach i drzewach leży to białe, zimne coś, ale dziś przynajmniej można było zrobić porządną fotę.
No dobra, niekoniecznie porządną, ale fotę.
Przy okazji mamusia mnie nie okrzyczy, że wstawiam do sieci zdjątko jej ogródka. Przeca nic nie widać!

Po kliknięciu na nie powinno się pokazać większe w nowym oknie.
Podczas robienia tego zdjęcia w gałęziach przebiegła się wiewiórka :). W fajnym miejscu mieszkam.