Kategorie
Archiwalne Osobiste

Zabrali mi cylinder!

Ten jeden mały cylinderek, który był świetną wymówką dla mojej „schodofobii”!

Znaczy wyrobiłam sobie nowe okulary. Nowe, tzn. pierwsze od przynajmniej 9 lat oprawki i pierwsze od prawie 5 lat szkła. Przez owe pięć lat (przynajmniej, nie pamiętam, jak było wcześniej) miałam soczewkę cylindryczną dla prawego oka z racji stwierdzonego astygmatyzmu. Dziś pani przy badaniu wzmocniła mi jedno szkło i zabrała ów cylinder. Znaczy według niej nie mam astygmatyzmu. Ale w sumie dobrze, że w przyszłym tygodniu z racji stażu z ratunkowej nie będę musiała koncentrować spojrzenia na małym polu operacyjnym w postaci zębów. I tak zastanawiam się, czy starych bryli – wymienionych tylko z powodu ich wieku – nie wozić do pracy w razie czego.

Co do schodofobii, naprawdę mam mierny lęk przed tym, że z nich spadnę. Obojętnie, w którą stronę idę – w górę, czy w dół…

A nowe bryle trzymają się na nosie świetnie. Już nie mam czego poprawiać, skoro nic nie zjeżdża 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *