Ząb „wybity” podobno czymś się różni od „całkowicie zwichniętego”, ale moi pomocni asystenci na chirurgii nie chcieli nam powiedzieć, czym. Nieważne. Zajmiemy się tym przypadkiem, w którym ząb stały przestaje przebywać w jamie ustnej, bo po zastosowaniu wobec niego dużej siły wyleciał z zębodołu na podłogę/ziemię.
I co wtedy?
Taki ząb trzeba podnieść, delikatnie oczyścić (bez szorowania!) z zanieczyszczeń, po czym umieścić w przedsionku jamy ustnej (części między zębami a policzkiem/wargą) właściciela lub w mleku, i jak najszybciej udać się do dentysty (najlepiej w ciągu dwóch godzin od urazu).
A tam dentysta odpowiednio ząbkiem się zajmie, zapewne włoży z powrotem na swoje miejsce i unieruchomi na kilka tygodni.
Ogólnie, cokolwiek się stanie z zębem, czy się złamie, czy zostanie wbity (wtłoczony do tkanek – co ma bardzo duże znaczenie w przypadku urazów zębów mlecznych!!!), przemieszczony: jak najszybciej należy zgłosić się do dentysty.